Dyżurny zgorzeleckiej komendy został powiadomiony o kobiecie zamkniętej w samochodzie, która nie daje oznak życia. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zgłoszenia, zauważyli zamknięty pojazd marki Opel z włączonym silnikiem. W środku na miejscu kierowcy siedziała kobieta z głową opartą o kierownicę. Z uwagi na fakt, iż w tej sytuacji istniało realne zagrożenie dla jej życia i zdrowia, funkcjonariusze wybili szybę w samochodzie i wyciągnęli kobietę na zewnątrz. Następnie zaopiekowali się poszkodowaną do czasu przyjazdu ratowników medycznych.
Jedna z mieszkanek gminy Zgorzelec będąc na spacerze, zauważyła zaparkowany na terenach rolnych pojazd, w którym siedziała kobieta bez oznak życia. O tym fakcie powiadomiła policjantów.
Dyżurny zgorzeleckiej komendy natychmiast skierował w ten rejon patrol z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariusze na miejscu zgłoszenia zastali pojazd marki Opel z włączonym silnikiem, w którym na miejscu kierowcy siedziała kobieta z głową opartą o kierownicę. Drzwi i szyby auta były pozamykane, a we wnętrzu widoczne były opakowania po lekarstwach oraz butelki po alkoholu.
Z uwagi na fakt, iż w tej sytuacji istniało realne zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, mundurowi podjęli decyzję o wybiciu szyby w samochodzie i wyciągnięciu poszkodowanej na zewnątrz. Po wydostaniu kobiety funkcjonariusze udzielili jej niezbędnej pomocy i monitorowali jej stan do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
Dzięki czujnej reakcji jednej z mieszkanek gminy Zgorzelec oraz szybkim i zdecydowanym działaniom policjantów udało się zapobiec tragedii.
Źródło: dolnośląska policja
Napisz komentarz
Komentarze