Dzięki działaniom wrocławskich policjantów pionu kryminalnego 2500 porcji amfetaminy i ponad 500 porcji marihuany nie trafi na rynek. W godzinach porannych funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego wrocławskiej komendy miejskiej, wspólnie ze swoimi kolegami z Komisariatu Policji Wrocław Ołbin, weszli do mieszkania i zatrzymali mężczyznę, którego namierzali już od kilku tygodni. W sejfie zaskoczonego wizytą mundurowych 31-latka znajdowała się amfetamina i marihuana. Swoje mieszkanie opuścił już z kajdankami na rękach. Teraz będzie musiał wytłumaczyć się z posiadanych przez siebie środków odurzających przed sądem.
Wrocławscy policjanci pionu kryminalnego, zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości narkotykowej, prowadzili działania operacyjne za mężczyzną, co do którego mieli przypuszczenia, że jest zamieszany w obrót nielegalnymi substancjami. Od początku tego roku zbierali informacje w tej sprawie. W końcu namierzyli mieszkanie, z którego korzystał mężczyzna. Był to lokal w jednej z kamienic na terenie wrocławskiego Ołbina. Rejon mieszkania obserwowali wspólnie kryminalni z komendy miejskiej oraz Komisariatu Policji Wrocław Ołbin. Policjanci ściśle ze sobą współpracowali, bo przy realizacji spraw o charakterze kryminalnym każdy szczegół może mieć ogromne znaczenie. Mężczyzna, który był w zainteresowaniu policjantów bardzo często zmieniał miejsca pobytu i potrafił zacierać za sobą ślady. Miał jednak na swoim tropie doświadczonych kryminalnych.
Funkcjonariusze weszli do jego mieszkania nad ranem. 31-latek trzymał narkotyki w sejfie. Było to 2.5 tysiąca porcji amfetaminy oraz ponad 500 porcji marihuany. Policjanci zabezpieczyli wszystkie ujawnione substancje wraz z wagą elektroniczną, telefonami komórkowymi i tabletkami z clonozepamem, a następnie, już na komisariacie, zważyli środki odurzające. Zatrzymany 31-latek był ponadto poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości za popełnienie przestępstw przeciwko mieniu.
Z policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych trafi zatem prosto do zakładu karnego. Mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za naruszenie przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze