Diler wyszedł na robotę o 5 rano. Pod klatką czekali na niego policjanci

Policjanci Wydziału d/w z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi zatrzymali 47-latka, którego znali z wcześniejszych przypadków łamania prawa. Podejrzewając, że ponownie może mieć coś na sumieniu, postanowili to sprawdzić. Wkrótce okazało się, że intuicja mundurowych nie zawiodła. Zabezpieczyli przy podejrzewanym, oraz w jego miejscu zamieszkania kilkadziesiąt gramów różnego rodzaju środki odurzających.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej systematycznie monitorują środowiska osób powiązanych z tym procederem. 26 lutego 2020 roku pojechali do miejsca zamieszkania podejrzewanego o przestępstwa narkotykowe mężczyzny, który według ich ustaleń mógł posiadać środki odurzające.

Gdy około godziny 5 rano 47-latek wyszedł z domu, funkcjonariusze przystąpili do legitymowania. Pierwsze dilerki z narkotykami znaleźli w ubraniu mężczyzny, kolejne zabezpieczyli w jego miejscu zamieszkania. W sumie kryminalni skonfiskowali około 60 gramów amfetaminy i suszu roślinnego, tabletki extasy, wagę elektroniczną oraz ponad dwa tysiące złotych.

Zatrzymany 47-latek był już w przeszłości notowany, kolejny raz odpowie za posiadanie znacznych ilości środków odurzajacych, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VI Komisariatu Policji KMP w Łodzi.