Zaatakował tłuczkiem do mięsa kolegę, z którym pił, potem zabrał alkohol i uciekł. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile

W piątek w ubiegłym tygodniu 28-letni mężczyzna odwiedził swojego 42-letniego znajomego z powiatu zamojskiego. Panowie, razem z innymi osobami, spędzali czas na biesiadowaniu i piciu alkoholu, aż w pewnym momencie doszło między nimi do kłótni, która przerodziła się w szarpaninę. Podczas tej awantury 28-latek chwycił drewniany tłuczek do mięsa i uderzył nim swojego kompana kilka razy. Po tym incydencie zabrał należący do 42-latka alkohol i opuścił mieszkanie, udając się w nieznanym kierunku.

Pokrzywdzony o zdarzeniu zawiadomił służby ratunkowe. Załoga karetki pogotowia przetransportowała go do szpitala. Po wykonaniu badań oraz zaopatrzeniu doznanych obrażeń został wypisany do domu.

Przybyli na miejsce zamojscy policjanci zajęli się sprawą. Wyjaśnili szczegóły zdarzenia i po kilkunastu minutach odnaleźli agresora. 28-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. W czasie zatrzymania znajdował się pod wyraźnym działaniem alkoholu, badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile.   

W miniony weekend mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn usłyszał prokuratorski zarzut dokonania rozboju na 42-latku. Oskarżyciel, popierając wniosek policjantów postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Zamojski sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.

Za przestępstwo, o którego dokonanie podejrzewany jest 28-latek grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.