To nie był szczęśliwy dzień dla 33-latka z Trójmiasta. Ma już grubą kartotekę, teraz odpowie za znaczną ilość narkotyków

Policjanci z Sopotu ustalili, że 33-letni mieszkaniec Gdańska może posiadać znaczną ilość narkotyków, i postanowili to zweryfikować. 11 lutego zatrzymali do kontroli pojazd, którym poruszał się mężczyzna, a na tylnym siedzeniu znaleźli hermetycznie zamknięty worek z suszem. Substancję zabezpieczono do dalszych badań, a jej właściciel trafił do aresztu.

Podczas interwencji funkcjonariusze skonfiskowali również telefony, ponad 5 tysięcy złotych w gotówce, nóż oraz inne przedmioty. Okazało się, że zatrzymany nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a dodatkowo pobrano od niego krew, by sprawdzić, czy nie był pod wpływem narkotyków.

Mężczyzna jest dobrze znany organom ścigania – w przeszłości był skazany za rozboje, kradzież rozbójniczą oraz paserstwo, a za kratami spędził w sumie około sześciu lat.

Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Sopocie na podstawie zebranych dowodów ogłosił 33-latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków w postaci 299 porcji marihuany, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Wczorajszą decyzją sopockiego sądu podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami.

Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy czekają też na wynik badania krwi 33-latka. Jeżeli okaże się, że kierował on pojazdem będąc pod wpływem narkotyków, zarzuty zostaną mu uzupełnione o kolejne przestępstwo, za które grozi do 3 lat więzienia. Mężczyzna odpowie też przed sądem za wykroczenie kierowania pojazdem bez uprawnień.