Nie każda przysługa kończy się zgodnie z oczekiwaniami. Przekonała się o tym mieszkanka Wałbrzycha, która pod koniec ubiegłego roku powierzyła swojej znajomej dużą partię ubrań do sprzedaży na popularnym portalu aukcyjnym. Z zebranych materiałów wynika, że 29-latka zobowiązała się do pomocy, jednak mimo udanych transakcji właścicielka ubrań nie otrzymywała należnych jej pieniędzy. Wielokrotne próby wyjaśnienia sytuacji nie przyniosły rezultatu, dlatego postanowiła zgłosić sprawę policji.
- Na podstawie otrzymanego zgłoszenia funkcjonariusze przeprowadzili czynności procesowe oraz operacyjne i ostatecznie w minioną środę 12 lutego br., na terenie jednej z dzielnic Wałbrzycha zatrzymali do sprawy 29-latkę - przekazał st. asp. Łukasz Porębski z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
W toku wykonywania czynności procesowych kobieta przyznała się do zarzucanego czynu. Jednak to nie był koniec jej problemów, gdyż mundurowi postanowili przedstawić jej jeszcze jeden zarzut. Zebrany do sprawy materiał dowodowy potwierdził, że pod koniec stycznia br., 29-latka groziła pokrzywdzonej pobiciem, a groźba ta wzbudziła realną obawę jej spełnienia.
Teraz za przywłaszczenie cudzego mienia, a także kierowanie gróźb karalnych w stosunku do innej osoby, 29-latka odpowie przed sądem. Grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 5. Niebawem o losie podejrzanej zadecyduje sąd. Podczas czynności służbowych policjanci odzyskali część ubrań, które nie zostały jeszcze sprzedane.
Napisz komentarz
Komentarze