O sprawie poinformował lokalny portal. Około południa do szpitala przywieziony został mężczyzna w średnim wieku, który był kompletnie pijany. Personel lecznicy kojarzył go z podobnych sytuacji, tym razem sytuacja obrała jednak drastyczny przebieg.
- Trudno tu mówić o jakiejś skali, ponieważ przyjmuje się, że 5-6 promili jest dawką śmiertelną, a u tego pacjenta stwierdziliśmy poziom alkoholu na poziomie praktycznie 13 promili. Niestety, w tym przypadku poziom alkoholu był tak wysoki, że doszło do zatrzymania akcji serca i pomimo akcji reanimacyjnej, nie udało się go uratować - powiedział portalowi gniezno24.com Mateusz Hen, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych.
Napisz komentarz
Komentarze