środa, 22 stycznia 2025 05:16

Ukrainiec skoczył na chłopaka w autobusie i przyłożył mu nóż do gardła. Chciał pieniędzy, potem zabrał telefon

W sobotę, 18 stycznia, w Siedlcach w miejskim autobusie linii nr 21 miał miejsce groźny incydent. Jeden z pasażerów zagroził drugiemu nożem, żądając od niego pieniędzy. Dzięki zdecydowanej i odważnej reakcji kierowcy autobusu sytuację udało się opanować, a sprawca rozboju został zatrzymany, co zapobiegło możliwej tragedii.

Zdarzenie miało miejsce w okolicy ulicy Brzeskiej, gdzie 42-letni obywatel Ukrainy, mieszkający w Siedlcach, wszczął awanturę z 15-letnim pasażerem siedzącym przed nim. Napastnik wyciągnął nóż, grożąc chłopcu i żądając od niego pieniędzy. Po zatrzymaniu autobusu na przystanku obaj wysiedli, jednak kierująca autobusem zachowała zimną krew i podjęła interwencję. Zdołała sprowadzić agresora z powrotem do pojazdu, zamknęła za nim drzwi, uniemożliwiając ucieczkę, i natychmiast skontaktowała się z dyspozytorem MPK, jednocześnie omijając kolejne przystanki. Dyspozytor powiadomił policję, a kierująca skierowała autobus prosto na pętlę, skutecznie zapobiegając dalszemu rozwojowi sytuacji.

- Na miejscu policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Ostrołęce obezwładnili napastnika, zabezpieczając nóż oraz odzyskując telefon ofiary, który sprawca ukradł podczas szamotaniny - informuje kom. Ewelina Radomyska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.

Badanie wykazało, że napastnik był nietrzeźwy, mając w organizmie jeden promil alkoholu. 42-latek został oskarżony o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a sąd na wniosek policji i prokuratury zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym. Dzięki szybkiej reakcji i zdecydowanemu działaniu kierującej autobusem udało się zapobiec eskalacji niebezpiecznej sytuacji.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze