środa, 22 stycznia 2025 00:56

Robił pompki na ulicy i częstował dzieci marihuaną. Dziwaczne zachowanie ściągnęło na niego policję

Policjanci z Konstantynowa Łódzkiego zatrzymali 51-latka podejrzanego o przestępstwo narkotykowe. Mężczyzna wpadł w ręce stróżów prawa dzięki czujności dwóch małoletnich dziewczynek. W zamian za pomoc, chciał „odwdzięczyć się” dilerką z marihuaną. Za swoje zachowanie odpowie wkrótce przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę, 19 stycznia 2025 roku tuż po godzinie 15.00 policjanci pojechali na ulicę Piłsudskiego w Konstantynowie Łódzkim, gdzie nieznajomy miał proponować dzieciom narkotyki. Funkcjonariusze zastali na miejscu dwie dziewczynki w wieku 11 i 13 lat. Obie wskazały siedzącego na ławce mężczyznę.

Z relacji małoletnich wynikało, że chwilę wcześniej robił na ulicy tzw. pompki, a przed ich wykonaniem ściągnął okulary. Ponieważ pozostawił je na jezdni, nastolatki podeszły do niego, by mu je oddać. Ich dobry uczynek nie spotkał się jednak z pozytywną reakcją właściciela. Nieznajomy nie dość, że był wulgarny to jeszcze zaproponował im… narkotyki. Mężczyzna pokazał dzieciom woreczek foliowy z nieznaną im substancją. Rezolutne dziewczynki przeszły na drugą stronę jezdni i zadzwoniły na numer alarmowy.

Policjanci przeszukali 51-latka i w wewnętrznej kieszeni jego kurtki znaleźli dilerkę z suszem. Został zatrzymany i przewieziony do komisariatu policji, gdzie mundurowi zbadali go alkomatem. Konstantynowianin miał w organizmie 2,6 promila alkoholu. Z kolei policyjny narkotest wykazał, że zabezpieczona substancja to marihuana. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze