niedziela, 19 stycznia 2025 20:37

28-latka przyjechała na komendę zgłosić kradzież. Dyżurny zatrzymał ją i nockę spędziła w areszcie

Pijana kobieta, kierując skodą, przyjechała do Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach, aby zgłosić kradzież telefonu. Dzięki czujności dyżurnego, który wyczuł od niej woń alkoholu, została zatrzymana. Okazało się, że miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W czwartek, 16 stycznia wieczorem do komendy w Białobrzegach (mazowieckie) zgłosiła się 28-latka, która chciała złożyć zawiadomienie o kradzieży telefonu. Dyżurny wyczuł od kobiety woń alkoholu, a na monitoringu widział moment, gdy kobieta, kierując skodą, podjechała przed budynek policji. Przeprowadzone alkomatem badanie wykazało, że miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Mundurowi zatrzymali 28-latce prawo jazdy, a ona noc spędziła w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut. Niebawem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stanie przed sądem. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze