środa, 15 stycznia 2025 22:01

Zaprosił kolegę na popijawę i go zamordował. Policjanci znaleźli ciało mężczyzny z nożem wbitym w szyję

Nawet dożywocie grozi 61-letniemu mężczyźnie zatrzymanemu przez łukowską policję. W sobotę podczas zakrapianego alkoholem spotkania w swoim domu śmiertelnie ugodził nożem rówieśnika. Usłyszał zarzut zabójstwa i decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu.

Autor: Policja Łuków

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę. Tuż przed godziną 17:00 łukowska policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym zachowaniu 61-letniego mieszkańca jednego z domów w Łukowie. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, aby podjąć interwencję.

- Po wejściu do domu jednorodzinnego policjanci zastali mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Poszkodowany posiadał wbity w szyję nóż. Niestety zadane przez sprawcę rany okazały się smiertelne.  61-latek, który wcześniej gościł u właściciela posesji, poniósł śmierć na miejscu zdarzenia - relacjonuje młodszy aspirant Maciej Zdunek.

Na miejscu zbrodni, pod nadzorem prokuratora, policjanci przeprowadzili szereg działań. Zabezpieczyli dowody, zebrali ślady oraz przesłuchali świadków.

Łukowscy funkcjonariusze zatrzymali 61-letniego właściciela domu, w którym doszło do tragedii. Mężczyzna, znajomy ofiary, jest podejrzewany o dokonanie zabójstwa. Ustalono, że obaj uczestnicy zdarzenia przed tragedią wspólnie spożywali alkohol.

Zatrzymany 61-latek usłyszał już zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wczoraj sąd w Łukowie, na wniosek policji i prokuratury, zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego aresztu.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze