sobota, 1 lutego 2025 05:02

Wyszedł na środek ulicy z pistoletem w ręku i zatrzymał samochód. Chciał się odegrać, bo wcześniej na niego zatrąbił

Policjanci z Białej Podlaskiej zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który groził przypadkowemu kierowcy po tym, jak ten zatrąbił na niego. W odwecie podejrzany wyciągnął przedmiot przypominający broń, strasząc pokrzywdzonego. Funkcjonariusze, przeszukując zatrzymanego oraz jego mieszkanie, zabezpieczyli zarówno opisywany przedmiot, jak i narkotyki oraz amunicję, na którą mężczyzna nie miał pozwolenia. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Wyszedł na środek ulicy z pistoletem w ręku i zatrzymał samochód. Chciał się odegrać, bo wcześniej na niego zatrąbił

Do incydentu doszło w ubiegły poniedziałek na terenie Białej Podlaskiej. Około godziny 20:00 kierowca przejeżdżający ul. Zygmunta Augusta zatrąbił na mężczyznę poruszającego się hulajnogą. Jak twierdził, użytkownik hulajnogi zignorował znaki drogowe i nie ustąpił pierwszeństwa, co zmusiło kierowcę do ostrego hamowania, aby uniknąć kolizji.

Kilka minut później, gdy kierowca ponownie przejeżdżał tą samą ulicą, napotkał tego samego mężczyznę, który tym razem wszedł na środek drogi, zmuszając go do zatrzymania pojazdu. Następnie groził mu przedmiotem przypominającym broń. Pokrzywdzony zgłosił sprawę na Policję, a bialscy kryminalni szybko ustalili tożsamość podejrzanego. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec miasta.

- W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli pistolet pneumatyczny. Ujawnili też 1 sztukę amunicji na którą 35-latek nie miał zezwolenia oraz woreczek z zielonym suszem. Po wykonaniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to marihuana. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Jeszcze przed weekendem został doprowadzony do Prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Wobec 35-latka zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji - przekazała nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

O dalszym jego losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze