niedziela, 12 stycznia 2025 20:07

Wezwała policjantów do pijanego partnera. Gdy przyjechali, 36-latek próbował ich rozjechać

Do 10 lat więzienia grozi 36-latkowi, który próbował staranować interweniujących funkcjonariuszy. Funkcjonariusze znaleźli 36-latka siedzącego w samochodzie. Na widok wysiadających z radiowozu mundurowych mężczyzna z impetem ruszył i próbował staranować interweniujących policjantów, a następnie uciekł z miejsca. Następnego dnia został zatrzymany przez chełmskich kryminalnych. 36-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna był już karany.

W ubiegłą środę dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zakłócaniu spoczynku nocnego. Policjanci wstępnie ustalili, że 36-letni mężczyzna z Chełma próbował dostać się do domu swojej partnerki jednak ona nie chciała go wpuścić. Dodatkowo mężczyzna miał kierować samochodem będąc w stanie nietrzeźwości. Uciekł z miejsca gdy dowiedział się, że kobieta zadzwoniła po pomoc. Funkcjonariusze znaleźli 36-latka siedzącego w samochodzie. Na widok wysiadających z radiowozu mundurowych mężczyzna z impetem ruszył i próbował staranować interweniujących policjantów, a następnie uciekł z miejsca.

Następnego dnia został zatrzymany przez chełmskich kryminalnych. 36-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Mężczyzna karany był już za podobne przestępstwa, za które odbywał kary pozbawienia wolności. Dzisiaj sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze