sobota, 11 stycznia 2025 00:12

87-latek chciał inwestować w dewizy, stracił pół miliona złotych. Zaczęło się od reklamy w sieci

87-latek z Gdańska skuszony reklamą internetową postanowił zainwestować oszczędności w dewizy. Nieświadomy ryzyka mężczyzna zainstalował wskazaną przez "konsultantkę" aplikację, która dała oszustom dostęp do jego konta bankowego. W kolejnych tygodniach mężczyzna przesyłał duże sumy na wskazane numery kont, a oszuści prezentowali mu wykresy z fikcyjnymi zyskami. Finalnie okazało się, że 87-latek stracił 500 tysięcy złotych.

Wczoraj do policjantów z gdańskiej Oliwy zgłosił się 87-letni mieszkaniec dzielnicy, który padł ofiarą cyberoszustów. Mężczyzna na początku października przeglądając internet, natknął się na reklamę, która przyciągnęła jego uwagę. Oferta zachęcała do inwestycji w dewizy i żeby się wzbogacić, wystarczy zadzwonić pod zamieszczony w ogłoszeniu numer telefonu. Mężczyzna tak tez zrobił, a podczas rozmowy z konsultantką przelał pierwszą kwotę w wysokości 1 tys. zł. na podane przez nią konto. Od razu też za jej namową zainstalował na swoim telefonie aplikację umożliwiająca przestępcom zdalny dostęp. Nie wiedział, że od tej chwili nie miał żadnej kontroli nad swoim rachunkiem. Mieli ją za to oszuści i za ich namową 87-latek przesyłał kolejne sumy na podane numery kont. Co jakiś czas otrzymywał informacje o rosnącej na rachunku sumie i niczego nie podejrzewał. Tym bardziej że zgodnie z obietnicą konsultantki do świąt miał zarobić 800 tys. zł. Podejrzenia pojawiły się dopiero wtedy, gdy chciał wypłacić swoje pieniądze, a konsultantka zwlekała z ich przesłaniem na jego konto. Jak się okazało, pokrzywdzony stracił 500 tys. zł.

Policjanci ostrzegają:

• Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej;

• Nie udostępniaj nikomu danych poufnych dotyczących Twoich kart płatniczych;

• Nie instaluj dodatkowego oprogramowania, np. aplikacji pozwalającej na zdalny dostęp do urządzeń, z których logujesz się do bankowości elektronicznej;

• Nie wpisuj nieznanego numeru konta do swojej bankowości elektronicznej, na które mają być przelewane zyski z inwestycji;

• Jeśli otrzymasz przelew od nieznanego nadawcy, pod żadnym pozorem nie przekazuj środków dalej, nawet jeśli „Twój doradca” o to prosi — nieświadomie możesz brać udział w przestępstwie;

• Zwracaj uwagę na fałszywe aplikacje i strony firm namawiające do inwestowania;

• Jeżeli podejrzewasz, że jesteś ofiarą oszustwa, skontaktuj się ze swoim bankiem oraz złóż stosowne zawiadomienie na Policji;

• nie daj się skusić wizją szybkiego zysku;

• nie podejmuj decyzji o inwestowaniu pieniędzy pod wpływem emocji

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze