piątek, 10 stycznia 2025 06:02

Wystarczył 1 promil, żeby 21-latek dostał pijackiego szału. Demolował i groził dziadkowi śmiercią. Teraz twierdzi, że nic nie pamięta

Gdy wytrzeźwiał, nie był w stanie logicznie wyjaśnić, dlaczego zbił szybę w samochodzie osobowym swojego dziadka oraz zniszczył mienie w jego domu jednorodzinnym. 21-latek, zatrzymany tuż po zgłoszeniu zdarzenia, odpowie również za grożenie karalnymi konsekwencjami 65-letniemu pokrzywdzonemu. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje sąd.

Autor: Policja Wałbrzych

- Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Głuszycy w poniedziałek późnym wieczorem otrzymali informację o tym, że 21-letni wnuk pokrzywdzonego zdemolował mu mienie w mieszkaniu. Uszkodził między innymi mikrofalówkę, stół, meble, drzwi wewnętrzne oraz barierki na balkonie. Miał także wybić tylną szybę w samochodzie osobowym należącym do 65-latka. Straty oszacowane zostały na kwotę nie mniejszą niż 5 tys. zł. Następnie młody głuszyczanin, który dodatkowo groził swojemu dziadkowi pozbawieniem życia, uciekł z miejsca zdarzenia - relacjonuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Policjanci pełniący nocną służbę natychmiast rozpoczęli działania mające na celu ustalenie miejsca pobytu sprawcy przestępstwa. Tymczasem 21-latek sam wrócił do domu, gdzie został zatrzymany na gorącym uczynku. Był pod wpływem alkoholu – badanie wykazało blisko promil w jego organizmie.

Mężczyzna odpowiedzialny za zniszczenie mienia oraz kierowanie gróźb karalnych został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań, gdzie spędził kolejne godziny. W środę rano, podczas czynności procesowych, usłyszał zarzuty i złożył wyjaśnienia. Nie potrafił jednak logicznie uzasadnić swojego zachowania, tłumacząc je nadmiernym spożyciem alkoholu i problemami rodzinnymi. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.

 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze