czwartek, 9 stycznia 2025 04:03

Przyszedł na komendę zapytać dlaczego pytają o niego policjanci. Trafił do więzienia na 2,5 roku

40-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego (mazowieckie) dowiedział się, że w ostatnim czasie policjanci dwukrotnie pytali o niego w domu. Postanowił sprawdzić, dlaczego stróże prawa się nim interesują i pożałował - okazało się, że na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez miejscowy sąd ma do odsiadki 2,5 roku za popełnione w przeszłości przestępstwa narkotykowe.

W miniony piątek (3.01) do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie przyszedł 40-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. Mężczyzna powiedział, że w ostatnim czasie dwukrotnie byli w jego domu policjanci. 40-latek był tak ciekawy powodu wizyt policjantów, że postanowił przyjść na komendę i sam się dowiedzieć. Zdziwił się, gdy okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie za przestępstwa narkotykowe. To właśnie w tym celu policjanci przyjechali do niego do domu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 2,5 roku.

W ramach swoich obowiązków policjanci zapoznają się z wizerunkami osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości, sprawdzają i kontrolują miejsca, w których mogą przebywać. Ich zatrzymanie jest w wielu przypadkach tylko kwestią czasu. Przypominamy, że odpowiedzialności karnej podlega również ten, kto pomaga przestępcy w uniknięciu zasądzonej kary. Osoba, która ukrywa poszukiwanego, podlega karze pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze