niedziela, 2 lutego 2025 09:52

Po pijaku driftował na stacji paliw. Zaparkował przy radiowozie i powiedział ile wypił

Policjanci z Białegostoku zatrzymali 23-latka, który wsiadł za kierownicę mając blisko dwa promile alkoholu. Dodatkowo wybrał się w podróż wbrew sądowemu zakazowi. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Po pijaku driftował na stacji paliw. Zaparkował przy radiowozie i powiedział ile wypił

Mundurowi z białostockiego oddziału prewencji na jednej ze stacji benzynowej w powiecie łomżyńskim zauważyli volkswagena, którego kierowca „driftował”. Po chwili 23-latek zatrzymał samochód obok radiowozu, wysiadł, zamknął auto i chciał odejść. Policjanci błyskawicznie pojawili się przy mężczyźnie. Od razu wyczuli od niego alkohol, a badanie potwierdziło te przypuszczenia. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu przyznał, że wcześniej wypił litr wódki i piwo.

Dodatkowo, w trakcie sprawdzenia w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że 23-latek ma zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna nie pojechał w dalszą podróż, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, natomiast za jazdę w stanie nietrzeźwości do lat 3.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ka49 03.01.2025 18:13
czyli w praktyce mandat 5000 i "drugi zakaz prowadzenia" :-(