środa, 22 stycznia 2025 11:58

Ukrainiec zaparkował na autostradzie i tym ściągnął na siebie uwagę policji. Nie miał prawa jazdy i przeglądu, ale pół promila i mefedron już tak

Wczoraj, policjanci interweniowali wobec 32-letniego obywatela Ukrainy, który zatrzymał swój samochód na łańcuckim odcinku autostrady A4. W trakcie kontroli okazało się, że 32-letni kierowca usiadł za kierownicą po spożyciu alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Dodatkowo podczas zatrzymania funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie środki odurzające.

Do zdarzenia doszło po godz. 20 w miejscowości Wola Dalsza. Uwagę funkcjonariuszy grupy „SPEED” zwrócił kierowca samochodu marki Saab, który zatrzymał swój pojazd na pasie awaryjnym autostrady A4. Za kierownicą saaba siedział 32-letni obywatel Ukrainy. Jak ustalili policjanci mężczyzna prowadził samochód pomimo braku prawa jazdy, a jego pojazd nie miał ważnych badań technicznych. 

W trakcie kontroli okazało się także, że kierujący saabem miał w organizmie pół promila alkoholu. W toku dalszych czynności funkcjonariusze znaleźli w kurtce mężczyzny trzy woreczki strunowe z białym proszkiem. Badania przeprowadzone testerem narkotykowych wykazały, że zabezpieczone substancje to mefedron.

32-latni Ukrainiec został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyźnie została również pobrana krew do badań na zawartość środków odurzających. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze