poniedziałek, 3 lutego 2025 13:50

Na ulicy pojawił się duży czarny pies, który atakował każdego, kto stanął mu na drodze. Policjanci musieli użyć broni, żeby go zatrzymać

Policjanci z wydziału prewencji tarnogórskiej komendy brali dzisiaj o poranku udział w kilku interwencjach wobec agresywnego psa, który zaatakował mieszkańców. Rozwścieczony pies nieznanej rasy spowodował poważne obrażenia u kilku osób, które stanęły mu na drodze, a na sam koniec ruszył na rakarza i policjantów. Mundurowi, wykorzystując broń służbową, skutecznie unieszkodliwili zwierzę.
Na ulicy pojawił się duży czarny pies, który atakował każdego, kto stanął mu na drodze. Policjanci musieli użyć broni, żeby go zatrzymać

Zgłoszenie o bezpańskim psie, który znajdował się na jednej z posesji przy ulicy Parkowej w Tarnowskich Górach, wpłynęło do policjantów dzisiaj przed 5.00. Na miejscu okazało się, że 44-letni zgłaszający zastał przed wejściem do swojego budynku dużego czarnego psa nieznanej rasy, który uniemożliwiał mu dojście do drzwi. Podczas próby przepędzenia psa, zwierzę go zaatakowało, pogryzło, a następnie uciekło w nieznanym kierunku.

Ustalając okoliczności pogryzienia, mundurowi otrzymali następne zgłoszenie. Kilka posesji dalej ten sam pies zaatakował innego mężczyznę. W tym przypadku sytuacja była o wiele poważniejsza - pies pogryzł 34-latka między innymi w twarz i musiał on trafić do szpitala na dalsze badania.

Agresywny pies po ataku znalazł się na sąsiedniej posesji, gdzie nadal warczał i zachowywał się agresywnie. Policjanci na miejsce wezwali rakarza, który mimo wielu starań, nie był w stanie go schwytać. Kilkukrotne próby i wykorzystanie dostępnych środków niestety nie przyniosło skutku, a rozwścieczony pies ruszył w kierunku mundurowych. Wtedy, w obliczu bezpośredniego zagrożenia życia, zgodnie z procedurami wykorzystali oni broń służbową, skutecznie unieszkodliwiając zwierzę.

Policjanci, przy współpracy z powiatowym lekarzem weterynarii, ustalają teraz właściciela zwierzęcia i okoliczności, w jakich pies wydostał się na ulice miasta bez opieki.

Źródło: śląska policja 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Strzelec 18.12.2024 14:08
Dobra robota i jednocześnie hańba dla tych ludzi że nie mieli broni przy sobie.