wtorek, 3 grudnia 2024 00:37

Zostawiła go samego z dziećmi, ale obserwowała przez kamerę, bo czuła, że coś narobi. Wezwała pomoc, gdy cały czas było słychać płacz

Pajęczańscy policjanci zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który sprawował opiekę nad swoją roczną córką oraz 4 letnią pasierbicą mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Dziewczynkę bez opieki i ubrań pozostawił w wannie. Dziecko trafiło do szpitala z objawami hipotermii. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Zostawiła go samego z dziećmi, ale obserwowała przez kamerę, bo czuła, że coś narobi. Wezwała pomoc, gdy cały czas było słychać płacz

28 listopada 2024 roku około godziny 22.20 do oficera dyżurnego pajęczańskiej komendy wpłynęło telefoniczne zgłoszenie od ratowników medycznych dotyczące niewłaściwej opieki sprawowanej nad dziećmi przez nietrzeźwego mężczyznę. Sytuacja miała miejsce w jednej z posesji w powiecie pajęczańskim. Dyżurny natychmiast zadysponował na miejsce  patrol policji. Pod podanym adresem przebywał 27-letni mężczyzna. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że w takim stanie opiekował się swoją roczną córką i 4-letnią pasierbicą. Matka dziewczynek wówczas przebywała w pracy, ale w mieszkaniu zamontowana była kamera. Dzięki niej matka zorientowała się, że dzieje się coś złego w mieszkaniu. W obiektywie kamery nie widziała bowiem przemieszczających się osób, a jedynie słychać było przeraźliwy płacz dziecka. Okazało się, że nieodpowiedzialny konkubent pozostawił w wannie pasierbicę. Nie reagował na jej płacz, ponieważ był kompletnie pijany. Wyziębione dziecko trafiło do szpitala. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut narażenia małoletniej dziewczynki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: łódzka policja

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bodzio 02.12.2024 23:03
To co się dzieje to mi ciarki przechodzą