Tę realizację policjanci przeprowadzili kilka dni temu. Była ona poprzedzona wnikliwą pracą operacyjną w środowisku osób zamieszanych w przestępczość narkotykową.
Dzięki przeprowadzonym ustaleniom operacyjni wytypowali mieszkanie przy ul. Wołomińskiej, w którym były ukrywane narkotyki, a osoby tam mieszkające miały zajmować się ich dzieleniem na porcje przeznaczone do handlu na terenie dzielnicy.
Gdy operacyjni mieli pewność, że lokatorzy są w mieszkaniu zapukali do drzwi. W progu stanął 49-latek. W środku była też jego o rok młodsza partnerka.
Policjanci wyjaśnili, jaki jest cel ich wizyty, a następnie przeszukali lokal. Narkotyki znaleźli praktycznie w każdym pomieszczeniu. Ukryte były m.in. w kieszeni kurtki w szafie, w szufladzie z bielizną, kosmetyczce i kuchennej szafce. Kryminalni znaleźli też kawałki folii aluminiowej służące do pakowania narkotyków na porcje dilerskie, rolkę woreczków foliowych, kilka wag elektronicznych i telefonów komórkowych.
W czynnościach tych uczestniczył przewodnik z psem służbowym do wykrywania zapachu narkotyków.
Policjanci zatrzymali obie osoby. Narkotyki zabezpieczone w ich mieszkaniu trafiły do policyjnego technika, który wstępnie określił ich wagę i skład. Następnie substancje badał biegły. Między innymi jego ekspertyza była podstawą do wszczęcia śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ i postawienia zatrzymanym zarzutów za posiadanie znacznej ilości amfetaminy i marihuany.
Okazało się, że z takiej ilości zabezpieczonej amfetaminy można było przygotować prawie 4000 porcji handlowych. Prokurator prowadzący sprawę zastosował wobec zatrzymanych policyjny dozór. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: stołeczna policja
Napisz komentarz
Komentarze