Dwoje zagranicznych studentów jednej z lubelskich uczelni, przy okazji trzydniowej wycieczki do Londynu, postanowiło zaoszczędzić znaczną sumę pieniędzy – wykorzystując do tego system TAX FREE.
W polskim sklepie studenci kupili bardzo drogi sprzęt fotograficzny, między innymi ekskluzywny aparat fotograficzny o wartości około 60 tys. zł. Wylatując z Polski zgłosili sprzęt w procedurze TAX FREE, która pozwala obywatelom krajów trzecich odzyskać podatek VAT za kupione w Polsce towary. I w zasadzie do tego momentu wszystko było zgodne z prawem.
Problemy studentów zaczęły się w drodze powrotnej. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej mieli podejrzenia, że sprzęt fotograficzny może wrócić do naszego kraju – a wtedy podatek VAT byłby niezasadnie odzyskany przez podróżnych. Wykorzystując zastrzeżenia w systemie Cyfrowa Granica oraz weryfikację rezerwacji lotów funkcjonariusze wytypowali termin powrotu studentów do Polski. W trakcie kontroli znaleźli w ich bagażach cały wywieziony wcześniej towar.
Gdyby plany młodzieży na szybki biznes się udały – straty skarbu państwa z tytułu podatku VAT wyniosłyby około 15 tys. zł. Niefortunna wycieczka zakończyła się dla studentów koniecznością zapłacenia należności celnych w wysokości 15,5 tys. zł. Dodatkowo zostali ukarani mandatami w łącznej wysokości 4 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze