czwartek, 21 listopada 2024 22:00
Reklama

Miała 2,5 promila i wiozła trójkę dzieci samochodem. Ludzie zmusili ją, żeby się zatrzymała. Potem próbowała jeszcze uciekać

Dzięki interwencji świadka, który zatrzymał kontynuację jazdy nietrzewej kobiety, mogło udać się uniknąć tragicznego wypadku drogowego. Policjanci z Radzionkowa przeprowadzili badanie 42-letniej kobiety, u której wykryto 2,5 promila alkoholu we krwi. Kobieta będzie odpowiadać za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz za narażenie na niebezpieczeństwo swoich dzieci, które przewoziła. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Miała 2,5 promila i wiozła trójkę dzieci samochodem. Ludzie zmusili ją, żeby się zatrzymała. Potem próbowała jeszcze uciekać

W piątek po 20.00 do dyżurnego z radzionkowskiego komisariatu wpłynęło zgłoszenie od świadka, który jechał ulicą Knosały za podejrzanie poruszającym się samochodem. Zgłaszający przekazał, że widząc nienaturalny styl jazdy, zareagował, zajeżdżając drogę osobowej dacii, a następnie zabrał kierującej kluczyki, od której wyczuł alkohol.

- Jego natychmiastowe i zdecydowane działanie z pewnością pozwoliło uniknąć drogowej tragedii. Jednak kobieta, którą ujął, niekoniecznie chciała stanąć twarzą twarz z policjantami. Z miejsca, gdzie była zmusza zatrzymać swój pojazd, odeszła razem z trójką swoich dzieci w wieku od 4 do 9 lat. Na jej nieodpowiedzialne zachowanie obojętny nie pozostał także inny świadek, który kilkadziesiąt metrów dalej ujął ją ponownie i przekazał w ręce radzionkowskich policjantów - relacjonują policjanci.

42-letnia mieszkanka Potepy, miała w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Dzieci trafiły pod opiekę ojca, a zatrzymana po wizycie na komendzie, trafiła na noc do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszała zarzuty kierowania pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości, a także narażenia na niebezpieczeństwo trójki swoich dzieci. Zatrzymana przyznała się do winy, a o jej dalszym losie i przepadku pojazdu, zdecyduje tarnogórski sąd. Grozić jej może kara do 5 lat więzienia.

Wszystkim osobom, które nie pozostały obojętne na realne zagrożenie, serdecznie dziękujemy. Postawa godna naśladowania doskonale wpisuje się w trwającą kampanię „Nie reagujesz – akceptujesz!”, gdzie przy współpracy społeczeństwa z policjantami, na drogach nie dochodzi do często tragicznych zdarzeń.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama