25 października właściciel jednej z firm transportowych działających na terenie powiatu pleszewskiego poinformował jarocińską policję o tym, że podejrzewa jednego ze swoich pracowników o okradanie jego firmy. Jak poinformował śledczych mężczyzna, pracownik ten miał posługiwać się firmową kartą do tankowania ale paliwo, za które płaciła firma trafiało do osób niezwiązanych z jego zakładem pracy.
Sprawą od razu zajęli się policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą, którzy w niedługim czasie po zgłoszeniu zatrzymali 42-letniego mieszkańca gminy Kotlin. Policjanci ustalili, że pracownik firmy regularnie od lutego do października tego roku, na różnych stacjach paliw w całym kraju oraz na terenie Niemiec, płacił firmową kartą za olej napędowy, który w rzeczywistości nie był tankowany do samochodu należącego do przedsiębiorcy u którego był zatrudniony.
Schemat działalności nieuczciwego pracownika wyglądał tak, że mężczyzna jechał na wybraną stację paliw na której pojawiała się także osoba zainteresowana zakupem oleju napędowego. Po zatankowaniu paliwa do auta takiej osoby 42-latek kasował gotówkę do własnej kieszeni, a za paliwo z dystrybutora płacił kartą należącą do jego pracodawcy. Jak ustalili śledczy, mężczyzna posługiwał się przywłaszczoną kartą nawet po tym, gdy został zwolniony z firmy. Kradzież to nie jedyne przestępstwo jakie ma na swoim sumieniu podejrzany. Mężczyzna pracując jako kierowca posługiwał się podrobionym prawem jazdy.
42-latek usłyszał już 17 zarzutów kradzieży paliwa w łącznej ilości 5584 litrów przy wykorzystaniu przywłaszczonej przez siebie karty płatniczej. Wartość poniesionej przez pracodawcę szkody to ponad 35 tys. zł. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi za posługiwanie się podrobionym dokumentem.
Napisz komentarz
Komentarze