17-latek zaatakował policjantów nożem. Mieli zabrać go do ośrodka, finalnie trafił do aresztu

Policjanci w piątek zatrzymali 17-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego na podstawie sądowego nakazu doprowadzenia go do ośrodka szkolno-wychowawczego. Podczas interwencji, młody człowiek stawił czynny opór, zachowywał się agresywnie i atakował ich przy pomocy noża. Za ten czyn został zatrzymany i postawiono mu nowy zarzut czynnej napaści, za co grozi mu bardzo poważna kara pozbawienia wolności do 10 lat.

Niewykluczone, że chłopak chcąc uniknąć pobytu w  ośrodku wychowawczym, sądził, że tego uniknie, gdy będzie stawiał czynny opór i dopuści się czynnej napaści na funkcjonariuszy. Jednak konsekwencją tej decyzji nie będzie pobyt w ośrodku, a przynajmniej najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie śledczym.

Sąd tymczasowo aresztował 17-latka na trzy miesiące. Decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania była konsekwencją powagi zarzutów, a ten młody człowiek swoim postępowaniem wkroczył w dorosłość w bardzo nieodpowiedni sposób. Wczoraj został doprowadzony do aresztu śledczego.