Mechanizm działania głównego podejrzanego – obywatela Mołdawii polegał na tym, że obiecywał różnym osobom pomoc w znalezieniu pracy w Polsce oraz transport do naszego kraju. Po przybyciu na miejsce zabierał pracownikom wszystkie dokumenty pod pozorem legalizacji pobytu. Pracownicy byli kwaterowani, a następnie przez 5-6 dni w tygodniu byli rozwożeni do pracy na teren różnych gospodarstw rolnych. Ich dzień pracy przekraczał ogólnie przyjętą normę. Nigdy nie otrzymywali żadnego wynagrodzenia, wszystko zabierał 47-latek, tłumacząc to koniecznością opłaty noclegów oraz wyżywienia.
Osoby, które próbowały się buntować były bite i zastraszane. Szef całego przedsięwzięcia wykorzystywał bardzo trudną sytuację życiową wyzyskiwanych osób, dzięki czemu mógł ich przekonać do przyjazdu do Polski. Policjanci z KWP w Poznaniu współpracując przy tej sprawie z jednostką Straży Granicznej Poznań Ławica, cały czas zbierali materiał dowodowy, umożliwiający postawienie odpowiednich zarzutów.
22 października w ramach realizacji przy współpracy z Wydziałem Dochodzeniowo Śledczym KWP w Poznaniu i Prokuraturą Okręgową w Poznaniu weszli do jednego z domów na terenie pow. wrzesińskiego. Poza trzema zatrzymanymi osobami do tej sprawy, przebywała tam grupa osób wykorzystywana do pracy przymusowej. Na chwilę obecną cztery z nich uzyskały już status ofiary handlu ludźmi. Ofiary zostały objęte pomocą przez Krajowe Centrum Interwencyjno-Konsultacyjne prowadzone przez fundację La Strada.
47-letni obywatel Mołdawii, usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu zarzut z art. 189a kodeksu karnego dotyczący handlu ludźmi. Jego żonie oraz drugiej z zatrzymanych kobiet prokurator postawił zarzut pomocnictwa. Na wniosek prokuratury sąd wobec trzech osób zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za tego typu przestępstwo grozi go 20 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze