Ciągnik z trzema osobami spadł z 50 metrowej skarpy. Za kierownicą pijana 24-latka

Policjanci pracowali na miejscu wypadku do jakiego doszło wczoraj w lesie, w miejscowości Średnie Wielkie. Podczas wyjeżdżania pod górę ciągnik rolniczy stracił przyczepność i osunął się z około 50 metrowej skarpy. Wewnątrz znajdowały się trzy osoby. Ranni zostali przewiezieni do szpitali. Ich obrażenia są poważne, ale nie zagrażają życiu.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 12 lipca około godz. 17.30, w miejscowości Średnie Wielkie. Policjanci ustalili, że w kabinie ciągnika rolniczego marki MTZ przebywało trzy osoby. W momencie kiedy pojazd wyjeżdżał pod górę najprawdopodobniej stracił przyczepność, zsunął się ze skarpy i zatrzymał na drzewach około 50 metrów niżej. Ranna została 24-letnia kobieta oraz dwaj mężczyźni w wieku 24 i 34 lata. Wszyscy trafili do szpitali w Sanoku, Lesku i Krośnie. Ich obrażenia są poważne, ale nie zagrażają życiu.

Policjanci ustalają przyczyny oraz dokładne okoliczności wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ciągnikiem kierowała kobieta. Policjanci zbadali stan trzeźwości uczestników. 34-latek miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu, pozostali byli trzeźwi.

Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy, wykonali oględziny oraz ustalili świadków zdarzenia. Prowadzone postępowanie wyjaśni, co było przyczyną wypadku.