piątek, 22 listopada 2024 07:02
Reklama

Uciekając przed policją zanurkował w stawie. Co kilkanaście sekund wypływał, aż w końcu się znudził

Wczoraj patrolujący rejon gminy Zakroczym policjanci, zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę 7 miesięcy pozbawienia wolności. Chcąc uniknąć zatrzymania, na widok radiowozu, wskoczył do pobliskiego stawu. Wkrótce był już w rękach zakroczymskich patrolowców i jeszcze tego samego dnia trafił do zakładu karnego.
Uciekając przed policją zanurkował w stawie. Co kilkanaście sekund wypływał, aż w końcu się znudził

Policjanci z Posterunku w Zakroczymiu, we wtorek po 14:00 zauważyli w Mochtach - Smok poszukiwanego 38-latka. Mężczyzna, chcąc za wszelką cenę uniknąć spotkania z policjantami zaczął najpierw uciekać, a następnie wskoczył do pobliskiego stawu i zanurzył się pod taflą wody.

Niestety to rozwiązanie okazało się zgubne, ponieważ co kilkanaście sekund musiał się wynurzyć, aby nabrać powietrza. Funkcjonariusze przekonali 38-latka, aby zrezygnował ze swojego pomysłu dalszego ukrywania się i dobrowolnie wyszedł z wody. Wkrótce poszukiwany był już w rękach zakroczymskich patrolowców.

Jak się okazało, 38-letni mieszkaniec zakroczymskiej gminy był poszukiwany na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim, do odbycia kary 7 miesięcy pozbawienia wolności za nierealizowanie ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego. Po wykonaniu dokumentacji z udziałem zatrzymanego policjanci przekonwojowali go do jednostki penitencjarnej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama