piątek, 22 listopada 2024 09:33
Reklama

Starsze małżeństwo oszukane przy inwestycjach przez internet. Stracili blisko pół miliona złotych

Ponad 400 tys. zł stracił 73-letni mieszkaniec powiatu suskiego wraz z żoną, którzy uwierzyli w chęć w zysków przez Internet. Nie tylko stracili wpłacane pieniądze na fikcyjne konto inwestycyjne, ale też oszczędności posiadane na własnym koncie bankowym.
Starsze małżeństwo oszukane przy inwestycjach przez internet. Stracili blisko pół miliona złotych

3 września do Komisariatu Policji w Jordanowie zgłosił się 73-leni mieszkaniec powiatu suskiego, składając zawiadomienie o oszustwie, którego padł ofiarą. Pierwszy kontakt pomiędzy pokrzywdzonym a oszustem miał miejsce końcem czerwca br. kiedy to 73-latek wyczytał ogłoszenie w Internecie na temat inwestycji posiadanych oszczędności z szybkim zyskiem. Wszedł na stronę internetową, na której wypełnił wstępną ankietę. Zaraz po tym skontaktował się z pokrzywdzonym przez komunikator internetowy „WhatsApp” mężczyzna, podający się za przedstawiciela inwestycji giełdowych. Poinformował go o założeniu prywatnego konta, które jest niezbędne, by widzieć wpłacone pieniądze jak zyski na stronie z inwestycjami. 73-latek założył konto, a następnie wpłacił pierwsze pieniądze. Oszust podający się za przedstawiciela firmy, by wzbudzić zaufanie, kontaktował się z 73-latkiem codziennie o ustalonej godzinie, gdzie przekazywał informacje na temat bieżących zysków i możliwości inwestowania kolejnych sum pieniędzy. Pokrzywdzony, mając dostęp do konta, na którym widział fikcyjne zyski wpłaconych pieniędzy, przelewał kolejne sumy na wskazane polskie i brytyjskie konta.

W międzyczasie z pokrzywdzonym nie tylko kontaktował się oszust podający się za doradcę finansowego, ale też „analityk” oraz sama „księgowa”. 73-latek widząc duże zyski, postanowił część z nich wypłacić. Oszust poinformował, że oczywiście operacja zysków jest możliwa po opłacenia podatku. Pieniądze z zysku miały trafić na konto żony, która pod namową oszusta podała swój dostęp do prywatnego konta, dzięki czemu oszuści, mając pełen dostęp, wypłacali z jej konta pieniądze. Kobieta, otrzymując informacje o przelewach, potwierdzała zdalnie w banku ich autentyczność gdzie, zamiast wzbogacać się, traciła pieniądze. Gdy 73-latek wraz z żoną zorientowali się, że padli ofiara działania oszustów stracili łącznie ponad 400 tys. złotych.

Przypominamy, że dla oszustów liczy się tylko zysk, a ten jest nagrodą za wyciągnięcie pieniędzy od jak największej liczby nieświadomych „inwestorów”. Bądźmy ostrożni w kontaktach z nieznajomymi w sieci, a szczególności kiedy w grę wchodzą przelewy pieniędzy, nawet w małych kwotach.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama