Wyszedł z auta i nerwowo się rozglądał. Zwrócił tak na siebie uwagę policjantów - miał narkotyki

Policjanci z gdyńskiej komendy zobaczyli na ul. Świętojańskiej mężczyznę, który po wyjściu z pojazdu był pobudzony i nerwowo rozglądał się na wszystkie strony. Takie zachowanie wzbudziło w funkcjonariuszach podejrzenie, że mężczyzna może mieć coś na sumieniu, w związku z czym wylegitymowali go. Podczas interwencji okazało się, że 41-letni mieszkaniec Gdyni miał przy sobie narkotyki. Kryminalni poinformowali go o tym, że teraz pójdą wspólnie do jego mieszkania aby sprawdzić, czy nie ma tam kolejnych środków odurzających. Mężczyzna próbował uniemożliwić policjantom wejście na klatkę schodową. Pomimo stawianego oporu kryminalni weszli na klatkę, a następnie do jego mieszkania.

Okazało się, że 41-latek miał w lodówce ponad 318 gramów narkotyków. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli woreczki strunowe, folię i zgrzewarkę do pakowania hermetycznego oraz pistolet z kulami gumowymi. Dodatkowo na poczet przyszłych kar zabezpieczone zostały pieniądze 41-latka w kwocie 3150 złotych oraz 100 euro. Po wykonanych czynnościach policjanci przewieźli mężczyznę do policyjnego aresztu. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.