Poszukiwany oszust chciał zaciągnąć kredyt na cudze dane. Udałoby się, gdyby nie czujność policji

Śledczy z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zatrzymali na gorącym uczynku 54-latka, który w jednym z miejscowych placówek bankowych chciał zaciągnąć kredyt w wysokości 35 tysięcy złotych. Mężczyzna podczas wypełniania wniosku o kredyt przedłożył cudzy dowód osobisty. Kredyt miał już zostać uruchomiony, jednak końcowe formalności w banku w samą porę przerwali częstochowscy stróże prawa. 54-latek bez stałego miejsca zamieszkania został zatrzymany na gorącym uczynku.

Śledczy ustalili, że ten sam mężczyzna, w ten sam sposób na początku sierpnia br. próbował wyłudzić w innej placówce bankowej na terenie Częstochowy kredyt w wysokości 15 tysięcy złotych. Wtedy jego fałszywy wniosek nie przeszedł wstępnej weryfikacji banku. Sprawca usłyszał już zarzuty usiłowania oszustwa i posługiwania się cudzym dokumentem. Grozi mu nawet do 8 lat więzienia.

Jak się okazało, oszusta poszukiwali także policjanci z Tarnowskich Gór. Sądy wydały za nim 6 nakazów w celu zatrzymania go i doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna poszukiwany był za dokonanie przestępstw narkotykowych oraz za kierowanie gróźb karalnych. W sumie do „odsiadki” ma zaległe 5,5 roku. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury, a stamtąd prosto do zakładu karnego. Teraz oszust oprócz zaległej kary pozbawienia wolności, dodatkowo „może liczyć” na kolejne 8 lat za kratami.