poniedziałek, 25 listopada 2024 01:04
Reklama

Przyszedł podpisać dozór z mefedronem w skarpecie. Mówił, że to leki, które wciąga do nosa

Dzielnicowy z 7. komisariatu w Lublinie zatrzymał 32-latka, który odpowie za posiadanie narkotyków. Mężczyzna zgłosił się na dozór z mefedronem ukrytym w skarpecie. Początkowo twierdził, że to leki, które wciąga przez nos. Dopiero po wykonaniu testu przyznał się do zarzutu. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Przyszedł podpisać dozór z mefedronem w skarpecie. Mówił, że to leki, które wciąga do nosa

Wczoraj na dozór z powodu nękania do 7. Komisariatu w Lublinie zgłosił się 32-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna był już wcześniej obserwowany przez dzielnicowego, który tym razem postanowił sprawdzić, czy ten nie ma przy sobie narkotyków. Jak się okazało, miał nosa. W trakcie przeszukania policjant ujawnił w skarpecie woreczek z białym kryształem.

Początkowo 32-latek twierdził, że są to legalne leki, które wciąga przez nos. Dopiero o wykonaniu testu przyznał się do posiadania mefedronu. Usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 3 lat więzienia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama