Policjanci zlikwidowali plantację konopi indyjskich, która mieściła się w przyczepie kempingowej na terenie Łeby. Śledczy zabezpieczyli 75 doniczek z tą rośliną oraz sprzęt, który służył do uprawy narkotyków oraz susz roślinny. Do policyjnego aresztu trafiło dwóch 25-latków, mieszkańców nadmorskiej miejscowości. Mężczyźni są podejrzani o uprawę zakazanych w Polsce roślin oraz posiadanie substancji odurzających. Za popełnienie tego typu przestępstw grozi kara do 3 lat więzienia.
Kryminalni z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KWP w Gdańsku przy współpracy z funkcjonariuszami z KPP w Lęborku zabezpieczyli 75. krzaków konopi indyjskich, w różnych fazach wzrostu. Zakazane rośliny rosły w przyczepie kempingowej w specjalnie przygotowanych do hodowli roślin namiotach. Policjanci z Gdańska zdobyli informację o tym, że w Łebie w przyczepie kempingowej na terenie prywatnej posesji ma być prowadzona nielegalna uprawa konopi. Na miejscu policjanci potwierdzili wcześniejsze ustalenia. Narkotyki hodowane były w specjalnych namiotach, które były wyposażone w oświetlenie i wentylację. Na miejsce przyjechali technicy kryminalistyczni oraz policjanci z wydziału dochodzeniowo – śledczego, którzy zabezpieczyli rośliny. Łącznie zabezpieczonych zostało 75. konopi indyjskich.
Funkcjonariusze zatrzymali dwóch 25 -letnich mieszkańców Łeby, podejrzanych o nielegalną uprawę zakazanych roślin. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili im zarzut uprawy i posiadania środków odurzających. Teraz odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa. Za uprawę konopi indyjskich oraz posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Pomorska Policja
piątek, 22 listopada 2024 08:18
Napisz komentarz
Komentarze