czwartek, 21 listopada 2024 22:34
Reklama

Nagrywał cztery kobiety na stacji paliw, potem je pobił, a na koniec groził, że wykorzysta

Zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb usłyszał 43-latek z Chełma. Mężczyzna zaatakował i pobił cztery kobiety, z którymi wcześniej się awanturował. Groził im też wykorzystaniem seksualnym. Do zdarzenia doszło na jednej ze stacji paliw w Chełmie. Zgodnie z kodeksem karnym czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Nagrywał cztery kobiety na stacji paliw, potem je pobił, a na koniec groził, że wykorzysta

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w nocy na jednej ze stacji paliw w Chełmie. Dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze pomiędzy mężczyzną a kilkoma kobietami. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że cztery kobiety w wieku od 30 do 38 lat zostały zaatakowane i pobite przez nieznanego im mężczyznę, który bezpośredni po tym się oddalił. Wcześniej doszło pomiędzy nimi do awantury. Powodem miało być zwrócenie mu uwagi, aby nie nagrywał ich telefonem. Z relacji pokrzywdzonych wynikało również, że groził im wykorzystaniem seksualnym. Kobietom na miejscu została udzielona pomoc medyczna. Żadna z nic nie wymagała hospitalizacji.

Sprawą zajęli się policjanci kryminalni, którzy ustalili i zatrzymali sprawcę. To 43 latek z Chełma. Wczoraj zostały mu przedstawione zarzuty uszkodzenia ciała czterech kobiet oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył tym, że został przez nie sprowokowany. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Polak henryk 01.08.2024 08:34
Każdy przestępca zanim trawi za kratki powinien poznać smak tego co zrobił ofierze konkretnie kilka razy

Reklama