Do obu zdarzeń doszło na początku lipca. W Lublinie 77-latka straciła ponad 7 tysięcy złotych. Z jej relacji wynikało, iż odwiedziła ją kobieta podająca się za pracownika służby zdrowia, która oferowała darmowe masaże. Seniorka musiała jedynie pokazać odcinek z emerytury. Sprawczyni, odwracając uwagę emerytki i ukradła wszystkie oszczędności.
W podobny sposób doszło do kradzieży na terenie Zamościa. 85-latka straciła ponad 23 tysiące złotych. W tym przypadku sprawczyni podawała się za pracownika opieki społecznej.
Nad sprawą pracowali policjanci z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie oraz kryminalni z KMP w Zamościu. Czynności operacyjne szybko potwierdziły, że za kradzieżami stoi ta sama kobieta. Funkcjonariusze, analizując kolejne ślady ustalili, że jest to 47-letnia mieszkanka Łodzi.
Kobieta została zatrzymana dzięki wspólnym działaniom policjantów z Lublina i Zamościa. Wczoraj usłyszała zarzuty dwóch kradzieży w recydywie. Decyzją prokuratora trafiła pod dozór Policji. Został jej również zatrzymany paszport i ma zakaz opuszczania kraju. Policjanci na poczet kary zabezpieczyli od niej 10 tysięcy złotych. Funkcjonariusze sprawdzają, czy na swoim koncie nie ma więcej podobnych przestępstw. Grozi jej do 7,5 roku więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze