piątek, 22 listopada 2024 03:26
Reklama

Policyjny pościg za quadem zakończony kolizją z radiowozem. Kierowca "uzbierał" 42 punkty karne

35-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. W trakcie pościgu ulicami Lublina stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, popełniając szereg wykroczeń. Mężczyzna za popełnione wykroczenia otrzymał mandat karny w łącznej kwocie 8700 zł oraz 42 pkt karne. Ponadto kierujący czterokołowcem musi liczyć się z utratą prawa jazdy oraz odpowiedzialnością karną dotyczącą niezatrzymania do kontroli drogowej, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policyjny pościg za quadem zakończony kolizją z radiowozem. Kierowca "uzbierał" 42 punkty karne

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, kiedy patrolujący ulice miasta policjanci na ul. Kolejowej zauważyli quada bez tablic rejestracyjnych. Postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Na widok mundurowych kierujący czterokołowcem marki Goes gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego, nie sygnalizował żadnych manewrów dotyczących zmiany kierunku jazdy czy pasa ruchu.  Kontynuując ucieczkę  wjechał na chodnik i przemieszczał się ul. Al. Jana Pawła II w kierunku ul. Polnej.

Mundurowi o całym zdarzeniu poinformowali dyżurnego jednostki. Nie tracąc kontaktu wzrokowego z kierującym quadem kontynuowali pościg.

Wjeżdżając na ul. Polną, kierujący czterokołowcem w dalszym ciągu kontynuował swój szaleńczy rajd. Ignorował znaki pionowe oraz nie stosował się do ustawionej tam, na czas remontu sygnalizacji, wjeżdżając poza nią na czerwony światle.

Poruszając się równolegle z pojazdem policyjnym  w pewnym momencie kierowca quada stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przód oznakowanego radiowozu. Mundurowi natychmiast wybiegli i obezwładnili kierującego.

Okazał się nim 35-letni mieszkaniec gminy Milanów. Zatrzymany mężczyzna nie odniósł obrażeń. Został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem negatywnym (był trzeźwy). Ponadto pobrano mu krew na zawartość środków odurzających.

Również w trakcie wykonywanych czynności  okazało się, że czterokołowiec nie jest dopuszczony do ruchu oraz nie posiada ważnego ubezpieczenia OC. Uszkodzeniu uległy ustawione wzdłuż jezdni znaki drogowe, a także policyjny radiowóz.

Wykroczenia, których dopuścił się kierujący quadem zostały podsumowane przez mundurowych na łączną kwotę 8700 zł oraz 42 pkt karne. Dodatkowo 35-latek będzie musiał liczyć się z wysoką kara finansową za brak aktualnego ubezpieczenia OC.

Mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo, jakim jest zignorowanie wezwania policjantów do zatrzymania, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama