piątek, 22 listopada 2024 11:57
Reklama

Opel zjechał z drogi i wbił się w betonowy przepust. Mimo reanimacji nie udało się uratować kierowcy

Policjanci z żywieckiej komendy ustalają szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj w Soli Kiczorze (śląskie). Pomimo prowadzonej przez zespół ratownictwa medycznego reanimacji, zmarł 61-letni kierowca opla. Na miejscu przez kilka godzin pracowały wszystkie służby, obecny był również prokurator.
Opel zjechał z drogi i wbił się w betonowy przepust. Mimo reanimacji nie udało się uratować kierowcy

Do zdarzenia doszło we wtorek, 16 lipca około 8.20 w Soli Kiczorze. Jak wstępnie ustalili policjanci, 61-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, z nieustalonej na chwilę obecną przyczyny kierując oplem zjechał na pobocze i uderzył w przepust drogowy. Pomimo prowadzonej przez zespół ratownictwa medycznego reanimacji mężczyzna zmarł. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Śledczy w prowadzonym postępowaniu będą ustalać szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

- Apelujemy o ostrożność i rozwagę za kierownicą, a także aby uważać na panujące od kilku dni bardzo wysokie temperatury. Wybierając się w podróż pamiętajmy, aby być wypoczętym, oraz aby zadbać o właściwą temperaturę wewnątrz pojazdu. Podczas upałów obserwujmy reakcje swojego organizmu, a w przypadku złego samopoczucia przerwijmy jazdę i wezwijmy pomoc - przekazują policjanci.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Marco 17.07.2024 08:28
Z wyglądu samochodu to raczej zmarł na zawał a nie obrażenia i stres to. często się zdarza auto miało niewielkie uszkodzenia.

Reklama