piątek, 22 listopada 2024 08:23
Reklama

Elektryk kradł akumulatory ze stacji telefonii komórkowych. Tworzył z nich super magazyn energii

Policjanci zabezpieczyli 26 akumulatorów skradzionych ze stacji BTS sieci komórkowej. Wartość skradzionego mienia została oszacowana na łączną kwotę 50 tys. zł. Zebrany do sprawy materiał dowodowy jak po sznurku zaprowadził policjantów do 40-latka (mieszkaniec Bolesławca), który na co dzień wykonuje zawód elektryka. Jak szybko ustalili śledczy, ze skradzionych akumulatorów sprawca w swoim miejscu zamieszkania wykonał magazyn energii elektrycznej pochodzącej z paneli fotowoltaicznych. Na domiar złego w miejscu zamieszkania mężczyzny policjami ujawnili środki psychotropowe w postaci metamfetaminy.
Elektryk kradł akumulatory ze stacji telefonii komórkowych. Tworzył z nich super magazyn energii

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego bolesławieckiej jednostki Policji w wyniku działań operacyjnych zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie w ubiegłym roku łącznie 3 włamań i kradzież 26 akumulatorów znajdujących się na stacjach BTS sieci komórkowej.

Jak ustalili śledczy 40-latek na co dzień wykonuje zawód elektryka w związku z powyższym zaplanował gromadzenie nadwyżki energii uzyskanej z paneli fotowoltaicznych. W tym celu wykonał rozpoznanie, gdzie może zdobyć, oczywiście bez ponoszenia kosztów, elementy do stworzenia domowego magazynu prądu.

Pod osłoną nocy na terenie gminy Warta Bolesławiecka włamał się do metalowych szaf znajdujących się na stacjach bazowych sieci komórkowej i dokonał kradzieży akumulatorów, doprowadzając do strat o wartości blisko 50 tysięcy złotych. Następnie w garażu znajdującym się na terenie posesji ze skradzionych akumulatorów mężczyzna skonstruował  stworzył magazyn energii eklektycznej, gdzie gromadził nadwyżkę prądu.

W trakcie sprawdzeń policjanci zabezpieczyli również u zatrzymanego kilka porcji środków psychotropowych w postaci metamfetaminy. W toku prowadzonych czynności dowodowych mężczyzna usłyszał stosowne zarzuty, przyznał się do ich popełnienia i złożył wyjaśnienia. Teraz 40-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że 3 miesiące wcześniej mężczyzna był zatrzymany w związku ze zgłoszeniem dotyczącym uszkodzenia mienia. Jak ustalono na jednej z bolesławieckich myjni samoobsługowych odciął 4 metry rury od odkurzacza. Podobnie jak ze skradzionymi akumulatorami odciętą część odkurzacza sprawca przechowywał w miejscu zamieszkania.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama