piątek, 22 listopada 2024 04:06
Reklama

Jeździł po pijaku, prokurator wymierzył mu surową karę. Codziennie musi dmuchać w alkomat na komendzie

Mieszkaniec Gniezna, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał prokuratorski zarzut. Dodatkowo prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji z obowiązkiem stawiennictwa w komendzie policji 7 razy w tygodniu i badanie stanu trzeźwości, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe.
Jeździł po pijaku, prokurator wymierzył mu surową karę. Codziennie musi dmuchać w alkomat na komendzie

Sytuacja miała swój początek w grudniu 2023 roku. Wówczas mieszkanka Gniezna zauważyła Mercedesa, który podjechał pod sklep przy ulicy Kłeckoskiej w Gnieźnie. Wysiadł z niego mężczyzna, za którym kobieta weszła do marketu i wtedy wyczuła od niego woń alkoholu. Po chwili kierowca Mercedesa wyszedł ze sklepu kierując się w stronę swojego auta. Gnieźnianka nie tylko uniemożliwiła mu jazdę pojazdem ale też wezwała na miejsce Policję. Mężczyzna widząc, co się dzieje zostawił auto na parkingu i uciekł. Niedługo po tym, dwie ulice dalej zatrzymał go patrol policji.

Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że 49-latek miał w wydychanym powietrzu 2,4 promila alkoholu. Policjanci wszczęli dochodzenie, mężczyzna jednak nie przyznawał się do popełnienia czynu. Stróże prawa zabezpieczyli monitoring sklepowy, który potwierdził, że przyjechał pod sklep Mercedesem. Została również sporządzona opinia toksykologiczna zawierająca badanie retrospektywne na zawartość alkoholu. Pozwoliła ona na zweryfikowanie poprawności ustaleń wskazujących na to, że w momencie popełnienia czynu 49-latek był nietrzeźwy.

Policjanci mając w aktach sprawy opinię wzywali mężczyznę trzykrotnie, jednak nie stawiał się on na wezwania. Zrobił to dopiero półtora miesiąca po pierwszym wezwaniu, był wtedy nietrzeźwy – miał 2,3 promila. Prokurator zdecydował o zatrzymaniu go w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych na 48 godzin do wytrzeźwienia, a następnie zarządził o przymusowym doprowadzeniu do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policji z obowiązkiem stawiennictwa w komendzie policji 7 razy w tygodniu i badania stanu trzeźwości, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama