piątek, 1 listopada 2024 03:29

Zarzekał się, że nie ma narkotyków, a potem zasłaniał ciałem wejście do pokoju, w którym trzymał 2,5 kg marihuany

Łódzcy policjanci specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej zatrzymali mężczyznę, który przechowywał w mieszkaniu blisko 2,5 kilograma narkotyków. Podejrzany usłyszał już zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających. Decyzją sądu podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zarzekał się, że nie ma narkotyków, a potem zasłaniał ciałem wejście do pokoju, w którym trzymał 2,5 kg marihuany

21 maja 2024 roku przed godziną 17:00 funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, po krótkiej obserwacji wytypowanego mieszkania mieszczącego się na Widzewie, weszli do środka, aby zweryfikować ustalenia dotyczące mogących się tam znajdować środków odurzających i substancji psychotropowych. W mieszkaniu zastali podejrzewanego mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Zapytany czy posiada środki zabronione prawem, stanowczo zaprzeczył, sugerując, że doszło do nieporozumienia. Kłóciło się to jednak z wyczuwalnym charakterystycznym zapachem marihuany dobiegającym z salonu. Poproszony o wydanie narkotyków, nadal utrzymywał, że takich nie posiada – zasłaniał swoją posturą ciała wejście do pokoju, który znajdował się tuż za jego plecami. Kryminalni po wejściu do pomieszczenia zauważyli leżące na podłodze worki z zielonym suszem co wyjaśniło, w jakim tak naprawdę celu podejrzany uniemożliwiał im wejście do środka. Łącznie zabezpieczyli blisko 2500 gramów marihuany. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów posiadania znacznych ilości środków odurzających, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.

Czynności w tej sprawie prowadzone były przez śledczych z Wydziału Dochodzeniowo Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź- Widzew.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze