czwartek, 21 listopada 2024 23:46
Reklama

Zaczepiał kobiety na mieście, klepał je w pośladek, potem obnażał się, a na koniec im wygrażał. Policjanci zatrzymali zboczeńca

Podejrzany o naruszenia nietykalności cielesnej kobiet oraz groźby karalne usłyszał zarzuty. Postępowanie w sprawie jest w toku. Mężczyźnie grozić może kara więzienia.
Zaczepiał kobiety na mieście, klepał je w pośladek, potem obnażał się, a na koniec im wygrażał. Policjanci zatrzymali zboczeńca

Do policjantów z Szamotuł dotarły informacje o tym, iż w Szamotułach jakiś mężczyzna zaczepia kobiety. 20 maja dzielnicowi z Szamotuł sierż. szt. Kamil Krych i st. post. Maciej Heblewski natrafili też na tego typu informację w mediach społecznościowych. Wynikało z niej, że na ul. Nowowiejskiego mężczyzna podjechał rowerem do pokrzywdzonej i uderzył ją w pośladek. Dodatkowo mężczyzna obnażył się i kierował wobec kobiety groźby karalne. Takich przypadków mogło być więcej.

Podejrzenia padły na 37-letniego mieszkańca gminy Szamotuły. Policjanci ustalili cztery kobiety, które mogła spotkać tego typu sytuacja i skontaktowali się z nimi. Jeszcze tego samego dnia część z nich złożyła zawiadomienie. Dzielnicowi ustalili więc dokładne miejsce zamieszkania podejrzanego, zatrzymali go i doprowadzili do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.

Nad zebraniem dowodów w sprawie pracowali szamotulscy dochodzeniowcy. Z wykonanych przesłuchań wynikało, iż mężczyzna w podobny sposób naruszył nietykalność cielesną w sumie pięciu kobiet i kierował groźby karalne wobec dwóch z nich. Do zdarzeń doszło na stadionie, na ul. Dworcowej i na ul. Nowowiejskiego w Szamotułach.

Gdy materiał dowodowy w sprawie był wystarczający, podejrzany został przesłuchany i usłyszał zarzuty za naruszenie nietykalności cielesnej kobiet i za kierowanie gróźb karalnych wobec dwóch z nich. 37-latkowi grozić może kara więzienia.

Dodatkowo z uwagi na obnażanie się w miejscu publicznym będzie odpowiadał za wykroczenie. Wobec mężczyzny prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych. Postępowanie w sprawie jest w toku.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama