W poniedziałek, 29 kwietnia kilka minut przed 22:00 w centrum Wągrowca policjanci zauważyli Peugeota 206 cc, którego kierujący przewoził pasażerów siedzących na klapie bagażnika. Dach w samochodzie był otwarty. Gdy pasażerowie dostrzegli radiowóz, zeskoczyli na tylną kanapę pojazdu.
Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. W pojeździe znajdowało się 4 mężczyzn – mieszkańców gminy Wągrowiec. Zarówno 40-letni kierowca, jak pozostali pasażerowie nie korzystali z pasów bezpieczeństwa.
Ignorancja przepisów drogowych doprowadza do konsekwencji, które bywają dramatyczne w swych skutkach. Dzięki reakcji mundurowych tym razem zakończyło się tylko na konsekwencjach prawnych - postępowaniem mandatowym dla pasażerów, ale poważniejszymi dla kierowcy.
Policjanci ocenili, że kierowca rażąco naruszył przepisy prawa o ruchu drogowym. Poruszanie się pojazdem w chwili dopuszczenia do sytuacji w której pasażerowie usiedli na bagażniku, zagrażało ich bezpieczeństwu, to już wypełnia znamiona dwóch wykroczeń, za które taryfikator przewiduje kolejno 8 i 15 punktów karnych. Dodatkowo poruszanie się pojazdem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa to kolejne 5 punktów karnych.
Na kierowcę policjanci nie nakładali mandatu karnego, sporządzili dokumentację z wnioskiem o zatrzymanie prawa jazdy. Sprawa naruszeń przepisów bezpieczeństwa rozpatrywana będzie w postępowaniu wykroczeniowym, gdzie sąd zdecyduje o wysokości grzywny, a także okresie zatrzymania uprawnień.
Napisz komentarz
Komentarze