W marcu br. w powiecie żyrardowskim, do 75-letniej mieszkanki powiatu zadzwonił telefon. Dzwoniący mężczyzna podał się za oficera policji i poinformował kobietę, że jej pieniądze w banku są zagrożone i musi je wypłacić, aby nikt ich nie przejął. Twierdził, że te informacje pochodzą z banku i że jest jedną z trzech osób, których pieniądze są zagrożone. Dodał, że kobieta jest świadkiem incognito w tej sprawie i nie może nikogo o tym informować. Jednocześnie dla uwiarygodnienia sytuacji, sprawca polecił kobiecie, aby na telefonie bez rozłączania się wpisała numer alarmowy 112. W takim przypadku rozmowa kontynuowana jest z przestępcami bez przekierowywania na numer alarmowy.
Sprawca następnie instruował kobietę, że musi przekazać wszystkie posiadane pieniądze, aby rzekomi policjanci mogli sprawdzić, czy są na nich odciski palców pracowników banku. Oszust w następnych dniach utrzymywał telefoniczny kontakt z kobietą, informując ją o dalszych krokach w trwającej rzekomo obławie. Wtedy właśnie policjanci z komendy w Żyrardowie otrzymali sygnał od pracowników banku o podejrzanym zachowaniu seniorki. Mundurowi skontaktowali się z 75-latką, informując ją o tym, że jest to próba wyłudzenia pieniędzy. Wielokrotnie próbowali wytłumaczyć kobiecie, że jest to oszustwo. Niestety nie przekonały ją rozmowy z prawdziwymi funkcjonariuszami policji, a nawet z najbliższymi osobami z rodziny. 75-latka była zmanipulowana przez oszustów do tego stopnia, że do końca uważała, że postępuje właściwie.
Żyrardowscy policjanci cały czas monitorowali sytuację, a dzięki ich zaangażowaniu oraz współpracy z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu pieniądze nie trafiły w ręce oszustów. Na cmentarzu w Warszawie, gdzie miało dojść do przekazania pieniędzy, zatrzymany został 28-latek. Na gorącym uczynku policjanci zatrzymali 15-latka, a wkrótce także 21-latka. Wszyscy 3 mężczyźni są z Warszawy i okolic. Zatrzymane 3 osoby, które w porozumieniu próbowały oszukać seniorkę, przyznały się do popełnienia przestępstwa. Wobec dwóch osób Prokuratura Rejonowa w Żyrardowie zastosowała środki zapobiegawcze, a o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze