Wczoraj staszowscy policjanci zatrzymali 38-latka odpowiedzialnego za kolizję drogową na terenie Połańca, który w organizmie miał prawie 4 promile alkoholu. Mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło przed godziną 12 na jednej z ulic w Połańcu. 38-latek kierujący Audi nie zachował należytej ostrożności i najechał tył Volkswagena, który zatrzymał się przed pasami, aby umożliwić przejście pieszym. Sprawca kolizji odjechał z miejsca zdarzenia.
Gdy został odnaleziony przez policjantów kilka kilometrów dalej na jednej z ulic Połańca, upojony alkoholem spał w samochodzie. Po przebudzeniu badanie alkomatem wykazało prawie 4 promile alkoholu w jego organizmie. Jak ustalili mundurowi 43-pasażer Audi był w podobnym stanie, tyle, że badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 4 promile alkoholu.
38-letni kierowca Audi trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje będzie tłumaczył się przed sądem ze swoich wyczynów, grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Świętokrzyska Policja
Miał cztery promile alkoholu we krwi. Spowodował kolizję i uciekł. Policjanci znaleźli go śpiącego za kółkiem
- 28.06.2017 09:00
Napisz komentarz
Komentarze