Do kradzieży należącego do 14-latka roweru o wartości 1500 zł doszło na początku ubiegłego tygodnia w Lęborku. Chłopiec pozostawił go bez zabezpieczenia w stojaku przed sklepem i poszedł do pobliskiej siłowni. Po powrocie zorientował się, że jego rower „zniknął”. Pracujący nad sprawą kradzieży kryminalni ustalili kto mógł jej dokonać. Wczoraj na jednej z ulic zatrzymali jadącego skradzionym jednośladem 37-letniego lęborczanina. Okazało się, że złodziej widząc nieprzypięty do stojaka rower, postanowił „skorzystać z okazji” i odjechał nim do swojego domu. Schował go w piwnicy i tam dla niepoznaki przemalował. Mundurowi zabezpieczyli jednoślad. 37-latkowi, który usłyszał już zarzuty przestępstwa kradzieży, grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
37-latek ukradł dzieciakowi rower spod sklepu, przemalował i jeździł jak swoim
Kryminalni zatrzymali 37-latka podejrzanego o kradzież roweru należącego do 14-letniego chłopca. Sprawca widząc pozostawiony bez zabezpieczenia w stojaku przez sklepem jednoślad, odjechał nim do swojego domu. Rower ukrył w piwnicy i przemalował. Policjanci odzyskali własność nastolatka.
- 22.03.2024 12:47
Napisz komentarz
Komentarze