czwartek, 21 listopada 2024 14:55
Reklama

Zorganizowana grupa przestępcza handlowała narkotykami w areszcie. Wspólnikami byli funkcjonariusze Straży Więziennej

Łódzki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi skierował do Sądu Okręgowego w Płocku akt oskarżenia wobec 24 osób w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami na terenie Aresztu Śledczego. Śledztwo było prowadzone z Centralnym Biurem Śledczym Policji.
Zorganizowana grupa przestępcza handlowała narkotykami w areszcie. Wspólnikami byli funkcjonariusze Straży Więziennej

Prokurator Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi zarzucił oskarżonym popełnienie łącznie 56 przestępstw, w tym m.in. kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym kwalifikowany z art. 258 § 1 i 2 kk,  wytwarzania oraz udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków w postaci amfetaminy i marihuany kwalifikowane z art. 53 ust. 3 oraz 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kolejne zarzuty dotyczą m.in. prania pieniędzy pochodzących z przestępstwa kwalifikowane z art. 299 § 1 kk, posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia kwalifikowane z art. 263 § 2 kk oraz wręczania korzyści majątkowych funkcjonariuszom Służby Więziennej kwalifikowane z art. 229 § 1 kk.

Wśród oskarżanych są również funkcjonariusze Służby Więziennej, którym prokurator zarzucił udział w grupie przestępczej, przyjęcie korzyści  majątkowych kwalifikowane z art. 228 § 1 kk oraz udział w obrocie znacznymi ilościami narkotyków na terenie Aresztu Śledczego kwalifikowane z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec jedenastu oskarżonych z uwagi na grożącą im surową karę, realną obawę matactwa stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

W trakcie śledztwa prokurator ustalił, że grupa którą kierował Przemysław J. na dużą skalę produkowała siarczan amfetaminy i zajmowała się jego dystrybucją, a także sprzedażą suszu ziela konopi innych niż włókniste oraz innych środków psychoaktywnych w tym „mefedronu”. Z czasem Przemysław J. nawiązał ścisłą współpracę z pochodzącym z Żyrardowa, odbywającym karę pozbawienia wolności na terenie Aresztu Śledczego Warszawa-Służewiec, Krystianem S. Osadzony sam stworzył i posiadał w areszcie strukturę zajmującą się dystrybucją na dużą skalę zarówno substancji psychotropowych w postaci siarczanu amfetaminy, czy też nowej substancji psychoaktywnej oraz wprowadzaniem ich do obrotu. Ponadto Krystian S. uczestniczył w obrocie i udzielaniu znacznych ilości mefedronu oraz substancji psychotropowej 3CMC oraz 4CMC, które zostały ujawnione w wyniku przeszukań przeprowadzonych na terenie Aresztu Śledczego. Zajmował się również dystrybucją środków psychoaktywnych, tzw. anabolików. Krystian S. kierował działaniami grupy zarówno na terenie aresztu jak i poza nim posługując się nielegalnie posiadanymi telefonami komórkowymi. W chwili zatrzymania wymieniony przebywając w celi komunikował się z osobą przekazującą narkotyki funkcjonariuszowi Służby Więziennej.

W toku postępowania prokurator ustalił, że Krystian S. posiadał i kierował z aresztu własną strukturą przestępczą z innymi osobami odbywającymi karę pozbawienia wolności, zajmującymi się rozprowadzaniem narkotyków na terenie aresztu. Środki były dostarczane na teren aresztu z wolności przez osoby wśród których byli m.in. funkcjonariusze Służby Więziennej zajmujący się ich odbieraniem i wnoszeniem na teren aresztu.

Grupa wypracowała specjalny sposób rozliczeń związany z obrotem narkotykami na terenie aresztu. Wpłat dokonywały osoby bliskie dla nabywców, „maskując” je poprzez określanie tytułu przelewu np. „gra” „paczka”, „wypiska”, „za R”, „telewizor”. W skład grupy przestępczej wchodziły inne osoby udostępniające swoje rachunki bankowe, przyjmujące na nie przelewy i dokonujące dalszego transferu środków pochodzących z tej działalności. Osoby przyjmujące środki posiadały pełną świadomość celu i pochodzenia środków pieniężnych o czym świadczy chociażby ilość przelewów wpływających na ich konto, regularne telefoniczne weryfikowanie osób wpłacających, czy też angażowanie w tę działalność dodatkowych osób i ich rachunków, żeby dodatkowo ukryć przepływ pieniędzy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama