Kryminalni z komisariatu na Oruni zatrzymali sprawców, którzy uderzyli pasażera w autobusie miejskim w miniony poniedziałek. Wstępnie zakwalifikowano to przestępstwo jako uszkodzenie ciała. Policjanci będą wnioskować do prokuratora aby objął to przestępstwo ściganiem z urzędu z uwagi na jego chuligański charakter. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zaledwie dwóch dni potrzebowali policjanci, aby zatrzymać sprawców pobicia pasażera w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Pokrzywdzony zwrócił uwagę sprawcom aby nie pili alkoholu w autobusie, ci agresywnie zareagowali i uderzyli mężczyznę w twarz łamiąc mu nos.
Policjanci, którzy pracowali przy tej sprawie ustalili i przesłuchali wielu świadków. W trakcie swojej pracy funkcjonariusze zebrali szereg informacji i analizowali je, wykorzystali również materiały filmowe, do których dotarli.
Dzisiaj ok. godz. 5:00 policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego z komisariatu na Oruni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 26 lat, podejrzewanych o pobicie 47-letniego mężczyzny. Jeden z nich był zatrzymany w miejscu swojego zamieszkania, drugi kiedy szedł do pracy.
Zatrzymany 19-latek i jego 26-letni kolega obecnie przebywają w policyjnym areszcie. Obaj mężczyźni zostaną wkrótce przesłuchani i w oparciu o zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy policjanci najprawdopodobniej przedstawią im zarzuty. Wstępnie zakwalifikowano to przestępstwo jako uszkodzenie ciała. Policjanci będą wnioskować do prokuratora aby objął to zdarzenie ściganiem z urzędu z uwagi na jego chuligański charakter. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do podobnego zdarzenia doszło wczoraj ok. godziny 20:00. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o tym, że w autobusie miejskim doszło do pobicia jednego z pasażerów. Na miejsce skierowano najbliższy patrol, któremu dyżurny przekazał rysopis napastnika. Policjanci w trakcie dojazdu na interwencję przy ul. Dworskiej zauważyli mężczyznę, który odpowiadał opisowi podawanemu przez radiostację. Mężczyzna umundurowanych policjantów zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu i doprowadzili do radiowozu. W rozmowie ze świadkami ustalono, że zatrzymany przez policjantów 31-letni mieszkaniec Gdańska zaczepiał w autobusie innych pasażerów, zachowywał się agresywnie. Kiedy jeden z pasażerów zwrócił mu uwagę mężczyzna uderzył go w twarz i uciekł.
Zatrzymany 31-latek był nietrzeźwy, alkomat pokazał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie, już wkrótce usłyszy zarzut uszkodzenia ciała. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze