Policjanci zabezpieczający mecz piłkarski pomiędzy Legią Warszawa, a Wisła Kraków zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o złamanie sądowego zakazu wstępu na imprezy masowe, wniesienie na stadion środków pirotechnicznych oraz odpalenie ich na dworcu kolejowym. Sąd rozpatrując sprawy w trybie przyspieszonym orzekł wobec zatrzymanych osób wysokie kary grzywny oraz 2-letnie zakazy wstępu na imprezy masowe.
Policjanci zabezpieczający w Śródmieściu niedzielny mecz piłkarki pomiędzy Legią Warszawa, a Wisłą Kraków zatrzymali trzech pseudokibiców, którzy swoim postępowaniem dopuścili się przestępstw oraz wykroczenia w związku z imprezą masową.
Pierwszy z nich Artur M. kupił bilet i próbował wejść na stadion. Po sprawdzeniu w systemie informatycznym okazało się, że 19-latek ma dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe wydany przez sąd dla Łodzi Śródmieścia. Zakaz ten jest aktywny do października tego roku. W związku z popełnionym przestępstwem policjanci ze śródmiejskiego wydziału dochodzeniowo-śledczego postawili już Arturowi M. zarzut nie stosowania się do wyroku sądu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Drugi z zatrzymanych przez policjantów mężczyzn wniósł na teren stadionu 25 sztuk środków pirotechnicznych chowając je w różnych częściach garderoby. Maciej F. okazał w ten sposób rażące lekceważenie porządku publicznego i bezpieczeństwa osób znajdujących się na obiekcie. W związku z popełnionym przestępstwem policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu wystąpili do sądu z wnioskiem o ukaranie mężczyzny z art. 59 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Sąd rozpatrując sprawę w trybie przyspieszonym wymierzył Maciejowi F. karę grzywny w wysokości 1800 złotych oraz orzekł zakaz wstępu na imprezy masowe na okres 2 lat.
Trzeci z mężczyzn został zatrzymany przez policjantów po tym jak kilkadziesiąt minut wcześniej na dworcu kolejowym Warszawa Zachodnia będąc w zorganizowanej grupie kibiców odpalił i rzucił środek pirotechniczny w postaci petardy. 23-letni Mateusz K. swoim zachowaniem naruszył art. 50a § 1a kodeksu wykroczeń. Również jego sprawę sąd rozpatrzył w trybie przyspieszonym i ukarał go grzywną w wysokości 3000 złotych oraz 2-letnim zakazem wstępu na imprezy masowe.
Źródło: policja
Napisz komentarz
Komentarze