środa, 8 maja 2024 23:27
Reklama

Miał bluzę wypchaną dilerkami z ecstasy i klefedronem. Wpadł, bo spanikował na widok radiowozu

Kryminalni z komisariatu w Oliwie zatrzymali 37-latka, który w bluzie miał 980 porcji ecstasy i klefedronu. Mężczyzna usłyszał zarzut za posiadanie znacznej ilości narkotyków i za to przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia. W piątek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.
Miał bluzę wypchaną dilerkami z ecstasy i klefedronem. Wpadł, bo spanikował na widok radiowozu

W miniony czwartek po południu kryminalni z komisariatu w Oliwie na al. Grunwaldzkiej podjęli interwencję wobec mężczyzny, który na widok radiowozu zaczął biec w kierunku zaparkowanego samochodu marki Volkswagen Polo. Policjanci wylegitymowali 37-latka z Gdańska. W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał, że ma przy sobie narkotyki, po czym wyjął z bluzy ponad sto opakowań plastikowych i foliowych ze środkami odurzającymi. Gdańszczanin został zatrzymany, a funkcjonariusze zabezpieczyli opakowania z białym proszkiem. Substancje przekazano do analizy biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że policjanci zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków w postaci 980 porcji ecstasy i klefedronu.

37-latek z Gdańska został przewieziony do policyjnego aresztu. W prokuraturze podejrzany usłyszał zarzut za posiadanie znacznej ilości substancji psychotropowych. W piątek sąd zadecydował, że 37-letni gdańszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama