poniedziałek, 13 maja 2024 01:39
Reklama

22-latek umówił się na randkę, dwie laski wciągnęły go w pułapkę. Został skopany i okradziony przez ich kolegów

Kraśniccy policjanci zatrzymali pięć osób za rozbój i pobicie 22 latka w Kraśniku. Dwie kobiety i trzech mężczyzn w wieku od 22 do 44 lat usłyszało już zarzuty. Dodatkowo 30 i 31-latek mieli też narkotyki. Jak wstępnie ustalono, podejrzani podstępem wywabili 22-latka z samochodu i pobili, po czym ukradli mu telefony i pieniądze na kwotę ponad 6,5 tys. zł Zatrzymani trafili do aresztu na 3 miesiące. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
22-latek umówił się na randkę, dwie laski wciągnęły go w pułapkę. Został skopany i okradziony przez ich kolegów

Wstępne ustalenia w prowadzonym śledztwie wskazują na to, że kilkanaście dni temu 22-latek z gminy Modliborzyce umówił się ze swoją rówieśniczką - koleżanką w Kraśniku. Ta z kolei na spotkanie przyszła z 24-letnią towarzyszką. Nakłoniły podstępem 22-latka do przyjazdu na teren jednej z posesji w Kraśniku. Tam czekało trzech mężczyzn w wieku 30, 31, 44 lat. Po zgaszeniu silnika, doszło do ataku na zaskoczonego kierowcę. Został wyciągnięty siłą z samochodu, a następnie był uderzany rękoma i kopany po ciele przez sprawców. 22-latek miał w samochodzie pieniądze i dwa telefony, które prawdopodobnie zostały zabrane przez uczestników zdarzenia. Kiedy sprawcy wsiedli do samochodu, pokrzywdzony odjechał i udał się do szpitala.

Policjanci po uzyskaniu informacji przystąpili do ustalania personaliów. Kryminalni w kolejnych dniach stopniowo zatrzymywali podejrzewanych o udział w rozboju. Wszyscy uczestnicy usłyszeli zarzuty rozboju i pobicia, w trakcie prowadzonych czynności kryminalni odnaleźli również u 30 i 31-latka mefedron, amfetaminę i marihuanę. Policjanci ustalili również, że skradzione telefony są zakopane w kraśnickim lesie pod jednym z drzew, tam też je odzyskali.

Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec całej piątki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Trwa śledztwo w tej sprawie. Podejrzani z terenu Kraśnika nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Przed sądem za powyższe grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama